Autor |
Wiadomość |
|
aether
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z podrozy
|
Wysłany: Pią 20:49, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja proponowałbym zaś raczej systemy storytellingowe, szczególnie Wampira (ed.2) lub Wilkołaka.
Zaletą jest to, że mechanika jest umowna, ale nie bezsensowna.
D&D chyba bym odradzał (mam pół regału róznych podręczników, a w każdym jakieś zasady - gra moze sprowadzić się do kłótni o współczynniki).
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Heos
Maskończyk
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 21:06, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: D&D chyba bym odradzał (mam pół regału róznych podręczników, a w każdym jakieś zasady - gra moze sprowadzić się do kłótni o współczynniki). |
Stad zasada, że w trakcie rozgrywki gracze nie kłócą się z MG o mechanikę. Jedynie po sesji lub w trakcie przerwy można wymienić uwagi. Jak do tej pory sprawdza się dobrze.
Co do D&D, mówimy o 4.0, które wiele spraw związanych z mechaniką uprościło i mechanika jest naprawdę dobra.
Co do storytellingu, wszystko można storytellingować - to zależy wyłącznie od MG na ile wciska mechanikę a na ile stosuje złotą zasadę.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|