|
|
ZIFON 29 kwietnia - 2 maja: KTO JEDZIE ??? |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
Nikor
Zarząd
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
 Wysłany: Śro 22:23, 19 Kwi 2006 Temat postu: ZIFON 29 kwietnia - 2 maja: KTO JEDZIE ??? |
|
|
Zamieszczam list, który jest odpowiedzią organizatorów Zifonu na moją prośbę o skonkretyzowanie programu (nieco uzupełniony i przeredagowany):
ZIFON odbędzie się w dniach 29 kwietnia – 2 maja.
Wstęp na całą imprezę kosztuje jedyne 15 zł.
Atrakcji będzie wiele:
- prelekcje m.in.: na temat Tolkiena, Lovecrafta, Lema,
- około 15 sesji w różnych systemach,
- konkursy wiedzy o Tolkienie i Harrym Potterze,
- poszukiwanie jedynego pierścienia,
- pidżama party (proszę przygotować stroje nocne),
- rzut w elfkę,
- kop Bobołakiem,
- zajęcia z rysunku i kaligrafii,
- nauka tańca średniowiecznego i fechtunku,
- strzelanie z łuku,
- turnieje Magica i Yu-gi-oh,
- sala kinowa oraz wieczór tragicznego horroru i wieczór "filmu przyrodniczego",
- planszówki.
ZIFON odbędzie się w Szkole Podstawowej Nr 3 na ul. Szkolnej – gości odbierać będą na zmianę Hobbici z dworca.
Zapraszam serdecznie, ślę moc uścisków i czekam na potwierdzenie waszej obecności.
Buziaki
Mirklanda
P.S. Zainteresowanych prowadzeniem konkursu, larpa lub sesji proszę o kontakt mailowy ze mną na adres: [link widoczny dla zalogowanych] lub na [link widoczny dla zalogowanych] [wejście za 8 zł].
|
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
Kosmita
Maskończyk
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
| Wysłany: Czw 20:07, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A jam mam takie pytanko w jakim mieście się to odbędzei bo jakos tej informacji nie widziałem.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nikor:]
Gość
|
| Wysłany: Sob 16:30, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ogromne przeprosiny z mojej strony, ponieważ to ja niechcący pominąłem ten bardzo ważny fakt.
ZIFON ODBYWA SIĘ W ZŁOTOWIE (140 km od Bydgoszczy).
Z Maskona jadę na pewno ja i BARTEK. Kosmito chcesz się dołączyć ?? 
--------------
Ech pisze z kafejki i już nie chce mi się logować 
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kosmita
Maskończyk
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
| Wysłany: Śro 15:29, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Chciałbym ale niestety nie dam rady 
Po ostatnich ustaleniach z rodzinką wyszło na to ze wyjezdzam w piątek do Choszczna i wracam w niedziele(albo w poniedziałek nie jestem jeszcze pewien).
W tym momencie móbłym co najwyżej pojechać do Złotowa w poniedziałek a to już za bardzo nie ma sensu przyjeżdzać tylko na jeden dzionek.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nikor
Zarząd
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
| Wysłany: Pią 14:59, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wedle wcześniejszych zapewnień udało się nam (Benedyktowi i mnie) dotrzeć do Złotowa na XII-tą (lub XIII-tą – organizatorzy również mają wątpliwości) edycję ZIFONU  .
Zbyt wiele czasu i miejsca zajęłoby mi opisanie każdego dnia czy punktu programu, w którym uczestniczyliśmy, więc postaram się krótko podsumować tegoroczny ZIFON.
Szczególnie spodobała mi się atmosfera, którą stworzył Klub Fantastyki Hobbit – wspominam głównie o nich, bo uczestnicy nie związani z klubem, pojawili się w ilości nie wystarczającej (zawiniła zapewne kiepska reklama i brak programu w necie przed konwentem – łącznie ze stroną internetową). Powitano nas na złotowskim dworcu jak gości honorowych i samochodem przewieziono pod samą szkołę. Tak nas uradowała ta uprzejmość, że nie przejęliśmy się specjalnie, gdy (ze względu na pogodę) odwołano ''festyn pokoleniowy''. Stale do dyspozycji były 3 (w porywach 4) komputery, które stale okupowane, były wielką atrakcją, sala kinowa (niemalże z prawdziwego zdarzenia! wreszcie telebim o normalnych rozmiarach  ), w której zasady dyktowała tzw. większość (najczęściej były to odcinki wyrwane ze środka jakiejś serii anime – zabrakło ustalonej listy filmów, które wyeliminowałyby tę wolną amerykankę) oraz gry planszowe. Wyżej wymienione atrakcje tj. komputery, projektor, planszówki... pozostawiane były chwilami bez jakiegokolwiek nadzoru, co moim zdaniem świadczy o wielkim poświęceniu i ogromnej dozie zaufania w stosunku do uczestników. Jestem pod ogromnym wrażeniem takiego zachowania Sporą dogodnością był również stały dostęp do kuchni (nigdy nie zapomnę makaronu z sosem jaki sobie z Bennym zrobiliśmy o 4.00 ).
Niestety minusów pojawiła się znaczna ilość. Poskarżyć się można przede wszystkim na cholernie złą pogodę. Ta sytuacja pociągnęła ze sobą dalsze konsekwencje. Sleeping room (czyli specjalny korytarz łączący dwa segmenty szkoły) był owiewany z dwóch stron barrrddddzo zzziiimmmnnnym wiatrem. Tak zimnym, że w połączeniu z uciążliwymi hałasami dobiegającymi z namiotów komputeromaniaków (do ok. 4.00) uniemożliwiał jakikolwiek sen. Najśmieszniejsze jest to, że w ZS Nr 3 było tak dużo miejsca, że wszyscy uczestnicy mogliby spokojnie nocować w jakichś innych salach. Nikt z organizatorów jednak o tym nie pomyślał, a jeżeli pomyślał, to nie dał nikomu o tym znać. Co inteligentniejsi sami wzięli swój dobytek i ruszyli piętro wyżej. Wiem, co sobie teraz myślicie: ''na konwentach przecież się nie śpi ''. A i rzeczywiście, ale z reguły dwie nocki, a nie trzy i nie przy takich temperaturach, i nie, jeśli trzeba mieć świeży umysł, by przeprowadzić planowaną prelekcję. Całe szczęście do dyspozycji był prysznic [oj było bosko ], który powstrzymał mnie od wcześniejszego wyjazdu. ''Ale zmarzlak!'' – powiecie. Nie moi drodzy, nie to powodowało mną, kiedy planowałem wcześniejszy powrót. Powodem były wciąż wypadające punkty programu – ze szczególnym uwzględnieniem prelekcji, na które chciałem się wybrać (np. panel o Lemie, ''Tolkien i Śródziemie''). Bez przeszkód odbywały się natomiast te, które swobodnie mógł sobie urządzić każdy (np. ''krasnoludzki konkurs bekania''). Powaliła mnie jednak na kolana prelekcja pt. ''Wpływ latarni morskich na opaleniznę chomików'' – wielkie brawa dla prowadzącego! Biorąc pod uwagę niezbyt bogaty program Zifonu i wszystkie nieplanowane ''okienka'' stwierdzić muszę, że niejednokrotnie długie godziny mijały mi na prywatnych dyskusjach z Hobbitami [serdeczne podziękowania dla Kierownicy – Miriam, z którą rozmawiało się bardzo rzeczowo i dla Ewy, która udostępniła mi swoje zbiory anime ]. Rozmowy te okazały się bardzo produktywne, gdyż dotyczyły ewentualnej współpracy (kilka osób solennie obiecało przyjechać na nasz Festiwal w przyszłym roku). Od razu muszę jednak usprawiedliwić organizatorów, którzy dopiero na miesiąc przed konwentem dowiedzieli się, że dostaną jakiekolwiek pieniądze; a na tydzień przed, jaka to będzie suma. Nie wiem czy w tak krótkim czasie My zrobilibyśmy coś lepszego.
Jeżeli miałbym podsumować sam program: rpg-owcy, magicowcy i komputeromaniacy mieli tam na pewno sporo rozrywek, jednak osoby zainteresowane literaturą i kinematografią nie bardzo wiedziały co ze sobą zrobić - nie powstrzymało mnie to jednak przed zagraniem w Zewa; świetnie bawiłem się też tworząc papierkowe zwierzątka na spotkaniu poświęconym origami i konkursie rysunkowym, który (nie wiem jak, ale jednak) udało mi się wygrać  Na moją prelekcję dotarło tylko kilka osób (ok. 8 łącznie z Bennym) i trudno mi jest ją oceniać (wciąż za dużo czytania z kartek ), ale opinie słuchaczy, których udało mi się na koniec wciągnąć do dyskusji, były bardzo przychylne (muszę się pochwalić, że usłyszałem nawet: ''już dawno nie byłem na tak dobrze przygotowanej prelekcji'').
Reasumując: wszystko jakby robione bardziej pod przyjaciół niż uczestników, którzy przejechali kawałek Polski, żeby się tam dostać – ale to chyba właśnie o tę przyjacielską, fanowską atmosferę chodzi, prawda  [Benedykt był nią tak zachwycony, że pewnie zostałby tam jeszcze kilka miesięcy ]
Warto jechać w przyszłym roku Jasne, że tak. Jeśli nie dla programu (który mam zamiar mocniej wypełnić swoją osobą i Wy też przecież możecie), to dla naprawdę wspaniałych ludzi
P.S. Niedługo Benedykt wrzuci zdjęcia 
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Benedykt
Administrator
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Maskon
|
| Wysłany: Sob 0:49, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Oto długo wyczekiwane zdjęcia z konwentu:
Wystawka poświęcona pamięci Stanisława Lema 
Oficjalne rozpoczęcie imprezy 
Karykatury uczestników ubiegłorocznej edycji 
Rozgrywki na Holu Planszówek
Projekcja w Kinie
Tablica, na której wisiały "Ogłoszenia (jak widać niekoniecznie) drobne"
Kuchnia, do której można było dostać się w sposób konwencjonalny bądź konwentowy
Konkurs na karykaturę któregoś z organizatorów
Oto i efekty pracy uczestników konkursu 
Lekcja kaligrafii japonskiej
Krasnoludzki konkurs bekania 
Prelekcja pokazowa - "Pimp my pompka"
Mirklanda pokazująca samonaprowadzającą się strzałę podczas kolamburów
Zdobywczynie trzech pierwszych miejsc w Konkursie wiedzy o Harrym Potterze
Wiecznie pełny namiot graczy - w rozgrywkach sieciowych królował Starcraft i Alien vs Predator 2
Zdobywczynie trzech pierwszych miejsc w Konkursie tolkienowskim
Prelekcja - Wpływ latarni morskich na opaleniznę chomików
Prelekcja o Vladzie Tepesie
Finał turnieju Magic:The gathering cieszył się dużym zainteresowaniem, zresztą jak cały turniej
Puzzle, których nikt nie potrafił ułożyć (niby tylko 250 elementów, ale większość czarna )
Prace w konkursie plastycznym, polegającym na jak najzabawniejszym pokolorowaniu postaci z różnych filmów
Tu stacja Złotów, tu stacja Złotów...
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
